Do pracy

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0

Na 10 do pracy metrem. Powrót po 18ej.

Kabaty

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 03.09.2012 | Komentarze 0

Po południu pojechałem do sklepu Airbike na KEN załatwić pewną sprawę. Tak upalnie jak dziś nie było od kilku lat. 35 stopni w cieniu robią swoje. Dobrze, że w sklepie działała klimatyzacja, bo płynąłem. Potem głodny doładowałem sobie węglowodanów i 3 x mojito w Pizza Hut na KEN koło stacji metra Stokłosy i nie mogąc doczekać się na moją Martuś przejechałem rundę singiel trackiem na około Lasu Kabackiego. Powrót już wspólnie metrem ;)

Pokaż trasę GPS

Do pracy

Niedziela, 1 lipca 2012 · dodano: 02.09.2012 | Komentarze 0

Tak jak wczoraj, czyli do pracy z tą różnicą, że upał jeszcze większy...

Do pracy

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 02.09.2012 | Komentarze 0

Upał jak diabli i cały dzień spędzony w pracy. Po 20 szybki powrót a i tak duszno.

Chomiczówka - Kabaty - Chomiczówka

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 0

Najgorętszy koniec kwietnia od lat - 31 stopni w cieniu. Na początek parę spraw służbowych do załatwienia, potem odwiedziłem Jacka w serwisie i po godz. 14ej spokojnym tempem przez Pola Mokotowskie pojechałem do M i razem już na Kabaty. Wieczorem wracałem na Chomiczówkę rekordowo 55 minut co chwila używając AirZound ;)

2012.04.30 © RyTeK

Półgodzinna przejażdżka

Piątek, 19 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 0

W południe czyli w największy upał pojechałem do Ski Teamu na Karolkową i potem powrót.

Poland Bike Marathon Pomiechówek

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 1

Start miał być wyjątkowo o 13 ze względu na inne zawody w okolicach Pomiechówka i był wyjątkowo ale dopiero o 14:10. Prażenie się w 31 stopniowym słońcu na starcie to zły pomysł. Zanim wystartowałem miałem pół bidonu wypite. Po starcie już na pierwszych 100 metrach niektórzy zakopywali sie w piachu, potem asfalt i było lepiej, tylko z oznaczeniami problem. Cały dystans żadnej tabliczki MINI tylko MEGA, z kolei zawodnicy na MEGA w ogóle od pewnego momentu nie mieli strzałek i pogubili sie na trasie. Dystans ten został anulowany, choć bardzo niesprawiedliwie bo sporo osób jednak dojechało na metę. W miejscowości Kosewko na 8 km szybki przejazd po drewnianym mostku nad Wkrą i na końcu wyskoczyłem z niego ledwo lądując na dwa koła, a łatwo tam było OTB zaliczyć. Na 12 km miał być bufet dla dystansu MINI a był dopiero na ok. 23 km. Łapczywie łapą zgarnąłem butelkę z .. ciepłą wodą i dosłownie ją wchłonąłem pędząc dalej. Przez ten upał o mały włos nie skręciłbym wprost do rzeki, bo wydawało mi się że tam drogę widzę :P ale miejscowi tubylcy odwlekli mnie od tego zamiaru. Na metę (28 km) wpadłem po 1h08min siedemnasty w open i trzeci w mojej kategorii. Trasa bardzo piękna, wybiorę się w te okolice nad Wkrę rowerem któregoś dnia. Po zawodach w tylnym kole kapeć, okazało się, że mała dziurka była, więc możliwe, że dzięki nowej bo wczoraj założonej dętce Fossa dojechałem na metę, a czułem, że jakoś buja mnie trochę na boki. Dętka załatana łatką i jest git.

Pokaż trasę GPS

Film A.M.SAMURAI


Przez ten upał jestem rozmazany :D ale pędzę za Krzyśkiem z RKS Family Active

2011.06.05 Poland Bike Pomiechówek - przed metą © RyTeK

.... i przed metą go wyprzedzam.

2011.06.05 - Poland Bike Pomiechówek - meta © RyTeK

2011.06.05 - Poland Bike Pomiechówek - MINI M3 © RyTeK

2011.06.05 - Pland Bike Pomiechówek - gęba się cieszy © RyTeK

Kabaty

Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 · dodano: 23.08.2010 | Komentarze 1

Po południu pozałatwiałem parę spraw i pojechałem piąty raz w tym roku ;) pojeździć coraz szybszym tempem na Kabatach z Martą ;) co chwila używając mega głośnej trąbki na święte krowy które ścieżki rowerowej na KENie nie widzą : ) Ich zaskoczone miny – bezcenne :D

Ucieczka przed burzą

Niedziela, 15 sierpnia 2010 · dodano: 15.08.2010 | Komentarze 0

Po południu po raz czwarty w tym roku pojeździłem razem z Martusią rowerkiem po Kabatach, niestety później uciekaliśmy przed burzą :P Upalny dzień, jadąc bezpośrednio za autobusem temperatura wynosiła 40 stopni przez co długo nie wytrzymywałem tempa. Po burzy troszkę lepiej.

Z M. na Kabatach

Środa, 11 sierpnia 2010 · dodano: 11.08.2010 | Komentarze 0

Rano pojechałem do M. i po południu jeździliśmy razem po Kabatach.

11.08.2010 - M. ;) © RyTeK