Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rytek z miasta Warszawa - Ochota. Od 2009 roku mam przejechane 32926.70 kilometrów w tym 6574.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.44 km/h.
Więcej o mnie. Kontakt mail: rytek@czateria.pl

2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rytek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2010

Dystans całkowity:380.70 km (w terenie 128.40 km; 33.73%)
Czas w ruchu:17:16
Średnia prędkość:22.05 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:1349 m
Maks. tętno maksymalne:197 (103 %)
Maks. tętno średnie:177 (93 %)
Suma kalorii:14118 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:47.59 km i 2h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
51.90 km 41.40 km teren
02:36 h 19.96 km/h:
Maks. pr.:39.50 km/h
Temperatura:20.0
HR max:187 ( 98%)
HR avg:154 ( 81%)
Podjazdy:186 m
Kalorie: 1389 kcal
Rower:Kona Kula

Mazovia MTB Marathon Nowy Dwór Mazowiecki

Niedziela, 26 września 2010 · dodano: 26.09.2010 | Komentarze 4

Dzień po maratonie w Legionowie tym razem samochodem a nie rowerem wybrałem się na maraton Mazovii w Nowym Dworze Mazowieckim. Odczuwając wczorajsze kilometry wystartowałem spokojnym tempem z 4 sektora. Trasa super, trochę błotka, leśne single, korzenie!!!, interwałowe podjazdy i zjazdy i parę kilometrów po wale. Na trasie żadnych niespodzianek nie miałem, ale co chwila mijałem osoby z defektem sprzętu (około 15 osób minąłem) albo po wypadku, między innymi Piotrka, kolegę z drużyny, który złamał obojczyk i po maratonie karetką zabrano go do szpitala. Mimo spokojnego tempa awansowałem do 3 sektora na pierwszy start w przyszłym roku. Trasę mega 44 km przejechałem w czasie 1h 56 min. Czasami się zastanawiałem czy przy takiej ilości rowerów na zawodach nie ma chętnych na cudzą własność (a co chwila leży rower warty ponad 10-15 tys. zł) i dziś jeden próbował szczęścia, dostał manto i wylądował w furgonie policyjnym. PS. Jak sie okazało pomylił rowery :P --> http://kppnowydwor.policja.waw.pl/portal/pnd/212/18118/Twierdzil_ze_pomylil_rowery.html i w nagrodę srebrne bransoletki dostał
srebrne bransoletki za rower © RyTeK



26.09.2010 - Nowy Dwór Mazowiecki - Mazovia MTB Marathon © RyTeK

Zawodnika 3088 jeszcze zdążę wyprzedzić przed metą
26.09.2010 - Nowy Dwór Mazowiecki - parę metrów przed metą © RyTeK

26.09.2010 - Nowy Dwór Mazowiecki - karetka zabiera Piotrka Truszczyńskiego ze złamanym obojczykiem do szpitala © RyTeK


Dane wyjazdu:
97.20 km 42.60 km teren
04:31 h 21.52 km/h:
Maks. pr.:49.50 km/h
Temperatura:22.0
HR max:195 (102%)
HR avg:162 ( 85%)
Podjazdy:377 m
Kalorie: 4094 kcal
Rower:Kona Kula

Poland Bike Marathon Legionowo

Sobota, 25 września 2010 · dodano: 25.09.2010 | Komentarze 0

Do Legionowa na Poland Bike Marathon wybrałem się parę minut po 8ej rowerem, jadąc przez Bemowo ścieżką rowerową na Podleśnej do Wybrzeża Gdyńskiego i na most Grota lewą stroną na drugi brzeg. To chyba najbezpieczniejszy sposób przejazdu na Białołękę z Bemowa przez most Grota. Potem do Legionowa pędziłem cały czas Modlińską. Start i miasteczko na ul. Zakopiańskiej. Początek leśną drogą do torów, zejście po schodach i wyjście po drugiej stronie torów by dalej kierować się szutrówką do lasu. Na ok. 10 km to już trasa naprawdę interwałowa i dużo piachu na podjazdach i zjazdach, które bezlitośnie obnażyły wszelkie braki w technice poniektórych zawodników ;) Druga rundę jechałem praktycznie sam (oczywiście nie jako pierwszy na trasie :D), co chwilę słysząc zgrzyt przerzutek albo jakieś krzyki dochodzące za mną. Ostatnie kilometry po przejściu pod torami jechałem w grupie ok. 8 osób i nie odwracając się za siebie docisnąłem przed metą zostawiając ich za sobą. Chyba pierwszy mój maraton w tym roku, kiedy na metę wjechałem bez śladów błota na sobie. Po 16ej wybrałem się w drogę powrotną na Bemowo po drodze mijając byłego kandydata na prezydenta. Trasa max wyniosła 44 km. Z dojazdem prawie setka mi wyszła.


25.09.2010 - Poland Bike Marathon Legionowo - ok 10 km trasy © RyTeK

25.09.2010 - Poland Bike Marathon Legionowo © RyTeK


Dane wyjazdu:
50.80 km 0.30 km teren
02:16 h 22.41 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max:193 (101%)
HR avg:138 ( 72%)
Podjazdy:129 m
Kalorie: 1974 kcal
Rower:Kona Kula

Bemowo – Ursynów – Ochota – Wola Park

Czwartek, 23 września 2010 · dodano: 23.09.2010 | Komentarze 0

Rano wybrałem się do Martusi, jak zwykle po drodze korki. Na Żwirki i Wigury załapałem się na koło kolarzowi z Legion Serwisu i tak jechałem za nim do ul. Poleczki a tam wpadł mi pod koła pieszy, który w ostatniej chwili zauważył autobus, ale mnie już nie zdążył… Po południu pojechałem na ul. Zwrotniczą, bo dostałem awizo od konkurencji poczty, gdzie wg ich reklamy jest taniej, szybciej i pewniej… guzik prawda, może taniej, ale jechać na te zadupie żadna przyjemność, na miejscu mało kto wiedział gdzie ta firma się znajduje… Potem ścieżkami do Wola Parku. Ruch w pracy słaby, więc pojechałem do CitiBanku na Powstańców Śląskich, oczywiście na miejscu z rowerem problem i musiałem zapuszczać co chwilę żurawia, czy bicykl jeszcze stoi. Jako, że stał pojechałem do Bike Studio na Górczewską 250 popatrzeć, co ciekawego Bruno ma w sklepie, co by mi się przydało :P

23.09.2010 - ścieżka rowerowa na ul. Wirażowej © RyTeK

23.09.2010 - tak się jeździ rowerem po Warszawie - ul. Żwirki i Wigury © RyTeK


Dane wyjazdu:
38.80 km 0.00 km teren
01:33 h 25.03 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max:197 (103%)
HR avg:163 ( 85%)
Podjazdy:116 m
Kalorie: 1481 kcal
Rower:Kona Kula

Bemowo – Ursynów – Bemowo

Wtorek, 21 września 2010 · dodano: 21.09.2010 | Komentarze 1

Rano wybrałem się do Martusi. Komunikacją lub samochodem jechałbym na Ursynów z Bemowa najmarniej 1,5 godziny a rowerem tylko 45 minut :-) jadąc pomiędzy samochodami, ciężarówkami, autobusami i tirami. Wracając jak zwykle wmordewind. Dziś zrobiłem 2394 km w tym roku, tyle ile w całym 2009 :)

Dane wyjazdu:
49.80 km 0.00 km teren
02:12 h 22.64 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max:193 (101%)
HR avg:143 ( 75%)
Podjazdy:152 m
Kalorie: 1741 kcal
Rower:Kona Kula

Bemowo – Ursynów – Wola Park

Czwartek, 16 września 2010 · dodano: 16.09.2010 | Komentarze 0

Dziś wolne, więc rano wybrałem się do Martuni :). Na Łopuszańskiej pędziłem za autobusem 401 prawie tuląc się mu do zderzaka i widzę, że autobus zmienia pas na lewy i coraz szybciej jedzie. Okazało się, że wyprzedzał TIRa, a ja głupi nie mając już wyjścia, bo za mną pędziły samochody, gnałem za tym autobusem rekordowo 67 km/h. Po południu wracając wyszło słoneczko, ale wiatr ostro dawał się we znaki. Pojechałem na Szczęśliwicką do księgowej, potem do nowego sklepu rowerowego „Bike Studio” Brunona na ul. Górczewską 250 i na 18stą do pracy do Wola Parku.

Dane wyjazdu:
18.90 km 0.00 km teren
00:48 h 23.62 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:19.0
HR max:191 (100%)
HR avg:144 ( 75%)
Podjazdy: 48 m
Kalorie: 730 kcal
Rower:Kona Kula

Na pl. Wilsona

Wtorek, 14 września 2010 · dodano: 14.09.2010 | Komentarze 0

Jak w temacie. Godzinna przejażdzka.

Dane wyjazdu:
22.90 km 0.00 km teren
01:03 h 21.81 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max:188 ( 98%)
HR avg:128 ( 67%)
Podjazdy: 72 m
Kalorie: 755 kcal
Rower:Kona Kula

Do apteki na pl. Wilsona

Piątek, 10 września 2010 · dodano: 11.09.2010 | Komentarze 0

Jak w temacie. Wracając, przy Wola Parku umyłem rower po ostatnim maratonie.

Dane wyjazdu:
50.40 km 44.10 km teren
02:17 h 22.07 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max:193 (101%)
HR avg:177 ( 93%)
Podjazdy:269 m
Kalorie: 1954 kcal
Rower:Kona Kula

Poland Bike Marathon Pomiechówek

Niedziela, 5 września 2010 · dodano: 05.09.2010 | Komentarze 0

Tydzień bez jazdy i kolejny maraton, tym razem w Pomiechówku, gdzie szybko dotarłem, trochę rozgrzewki i o 11 start. Trasa, na której było praktycznie wszystko – asfalt, szuter, błoto, trochę piachu, kamienie, mostek drewniany i trochę podjazdów. Na ok. 35 km jadąc na kole za grupą dogonił mnie Mirek pędząc jak na dopingu i trochę pędziłem za nim na kole, później jednak mi odjechał. Na ostatnich kilometrach pomyliłem trasę w lesie i zamiast skręcić w prawo pojechałem prosto za ok. 8 osobowa grupą. Zorientowałem się, że coś jest nie tak i zawróciłem tracąc przez to parę minut, wiec ogólnie nie jestem zadowolony ze swojego startu. Trasę 46 km przejechałem w czasie 1h 57m.



05.09.2010 - Poland Bike Marathon Pomiechówek - tuż po starcie © RyTeK

05.09.2010 - gdzie ta meta? © RyTeK