ToMsPoRt

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi rytek z miasta Warszawa - Ochota. Od 2009 roku mam przejechane 32926.70 kilometrów w tym 6574.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.44 km/h.
Więcej o mnie. Kontakt mail: rytek@czateria.pl

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Mój rower

Trek Superfly 9.8 13208 km

Kona Kula 25712 km

Inne 37 km

Trek Superfly 5 105 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Dystans 1-50 km

Dystans całkowity:	22070.90 km (w terenie 3755.30 km; 17.01%)
Czas w ruchu:	1022:16
Średnia prędkość:	21.59 km/h
Maksymalna prędkość:	76.00 km/h
Suma podjazdów:	85823 m
Maks. tętno maksymalne:	210 (110 %)
Maks. tętno średnie:	187 (101 %)
Suma kalorii:	624313 kcal
Liczba aktywności:	910
Średnio na aktywność:	24.25 km i 1h 07m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

5.30 km 0.00 km teren

00:15 h 21.20 km/h:

Maks. pr.:37.10 km/h

Temperatura:21.0

HR max:172 ( 90%)

HR avg:139 ( 73%)

Podjazdy: 26 m

Kalorie: 143 kcal

Rower:Kona Kula

Do pracy i powrót w burzę

Czwartek, 25 sierpnia 2011 · dodano: 27.08.2011 | Komentarze 0

Jak w temacie, tym razem wracając nie zdążyłem przed burzą i mimo, że poganiany byłem piorunami cały zmokłem...

Kategoria Dystans 1-50 km, praca, Temp. 15-29 st.

Dane wyjazdu:

5.30 km 0.00 km teren

00:17 h 18.71 km/h:

Maks. pr.:33.30 km/h

Temperatura:21.0

HR max:173 ( 91%)

HR avg:128 ( 67%)

Podjazdy: 26 m

Kalorie: 124 kcal

Rower:Kona Kula

Do pracy

Środa, 24 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 0

Jak w temacie...

Kategoria Dystans 1-50 km, praca, Temp. 15-29 st.

Dane wyjazdu:

45.20 km 0.00 km teren

02:14 h 20.24 km/h:

Maks. pr.:56.90 km/h

Temperatura:28.0

HR max:190 (100%)

HR avg:132 ( 69%)

Podjazdy:117 m

Kalorie: 1124 kcal

Rower:Kona Kula

Bemowo - Ursynów - Bemowo

Poniedziałek, 22 sierpnia 2011 · dodano: 23.08.2011 | Komentarze 0

Po południu wybrałem się do Marty. Powrót przez centrum.

A tu ciekawa ścieżka rowerowa na rogu KEN i Przy Bażantarni, pierwsza fota w stronę Rosoła

2011.08.22 - ścieżka rowerowa przy przystanku Raabego - Natolin © RyTeK

druga fota w stronę Kabat ;)

2011.08.22 - ścieżka rowerowa KEN w stronę Kabat © RyTeK

Kategoria Dystans 1-50 km, przejażdżka, Temp. 15-29 st.

Dane wyjazdu:

26.10 km 21.40 km teren

00:58 h 27.00 km/h:

Maks. pr.:47.50 km/h

Temperatura:26.0

HR max:197 (103%)

HR avg:183 ( 96%)

Podjazdy: 38 m

Kalorie: 809 kcal

Rower:Kona Kula

Poland Bike Marathon Urle

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 23.08.2011 | Komentarze 0

Jedenaste moje zawody w tym roku tym razem w Urle. Start o 12 i jako, że jechałem dystans MINI (25 km) to od razu ogień. Mniej więcej od rozjazdu na 15 km MAXA z MINI utworzyła się z kilku zawodników grupka i tak razem już jechaliśmy. Na ostatniej prostej dałem na maxa i na metę wjechałem z prędkością prawie 48 km/h i o mniej niż pół koła uległem zawodnikowi Świat Sportu Racing Team, ale on z innej kategorii i mimo 24 miejsca w open zająłem 3 m-ce w mojej kategorii, ledwo ledwo, bo 2 sekundy wolniej i byłbym piąty ;) Za 3 m-ce otrzymałem lampkę przednią Krossa, nawet dobrze świeci, więc się przyda a w tomboli wylosowałem zapięcie do roweru, ale to już mi się nie przyda, bo nigdy nie zostawiam Kony samej :P Ogółem bardzo szybki wyścig bez wzniesień, trochę błota, asfalt i szutry. Średnia mi wyszła ponad 30 km/h. Na mecie czekała na mnie M, pogoda super, więc dzień udany.

Wjazd na metę...

2011.08.21 - Poland Bike Urle - meta © RyTeK

... parę sekund za metą

2011.08.21 - Poland Bike Urle - za metą ;) © RyTeK

Pudło z brązem ...

2011.08.21 - Poland Bike Urle - pudło z brązem © RyTeK

Kategoria Dystans 1-50 km, maraton, Temp. 15-29 st.

Dane wyjazdu:

11.00 km 0.00 km teren

00:31 h 21.29 km/h:

Maks. pr.:46.60 km/h

Temperatura:30.0

HR max:195 (102%)

HR avg:151 ( 79%)

Podjazdy: 44 m

Kalorie: 347 kcal

Rower:Kona Kula

Półgodzinna przejażdżka

Piątek, 19 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 0

W południe czyli w największy upał pojechałem do Ski Teamu na Karolkową i potem powrót.

Kategoria Dystans 1-50 km, przejażdżka, Temp. pow. 30 st.

Dane wyjazdu:

5.20 km 0.00 km teren

00:15 h 20.80 km/h:

Maks. pr.:49.30 km/h

Temperatura:17.0

HR max:183 ( 96%)

HR avg:133 ( 70%)

Podjazdy: 26 m

Kalorie: 130 kcal

Rower:Kona Kula

Do pracy

Środa, 17 sierpnia 2011 · dodano: 17.08.2011 | Komentarze 0

Jak w temacie.

Kategoria Dystans 1-50 km, praca, Temp. 15-29 st.

Dane wyjazdu:

26.00 km 0.00 km teren

01:14 h 21.08 km/h:

Maks. pr.:47.20 km/h

Temperatura:17.0

HR max:191 (100%)

HR avg:131 ( 68%)

Podjazdy: 68 m

Kalorie: 613 kcal

Rower:Kona Kula

Centrum

Wtorek, 16 sierpnia 2011 · dodano: 17.08.2011 | Komentarze 0

Po pracy o 22 wyskoczyłem na rower i pojechałem do centrum. I tam rundka z Przemkiem. Coś mi cholernie skrzypi od czasu wyjazdu w góry w rowerze, dziwny dźwięk od suportu... Oby to nie rama pęknięta ale na spawach śladu nie ma.

Kategoria Dystans 1-50 km, przejażdżka, Temp. 15-29 st.

Dane wyjazdu:

35.30 km 12.60 km teren

02:17 h 15.46 km/h:

Maks. pr.:60.00 km/h

Temperatura:17.0

HR max:191 (100%)

HR avg:159 ( 83%)

Podjazdy:818 m

Kalorie: 1532 kcal

Rower:Kona Kula

Szczyrk – Bielsko-Biała – Klimczok – Szczyrk

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · dodano: 11.08.2011 | Komentarze 2

Pogoda super i przed południem pojechałem do Bielska-Białej do sklepu rowerowego „Koral” po klamki hamulcowe, kupiłem Avidy 5tki i miła obsługa od razu wymieniła mi prawą i wyregulowała hamulec. Po drodze zaczepiłem tubylca, który polecił mi czerwony szlak na Klimczok i udałem się tymże szlakiem najpierw na Szyndzielnie (1028 m n.p.m.). Tam zjadłem trochę w schronisku i dalej czerwonym udałem się na Klimczok. Zjechałem natomiast zielonym szlakiem bezpośrednio do Szczyrku. Kamieniste zjazdy są dla mnie bardziej męczące niż podjazdy. Całego mnie wytelepało, ale dzień udany.

Kategoria Dystans 1-50 km, przejażdżka, Temp. 15-29 st.

Dane wyjazdu:

20.30 km 10.50 km teren

02:08 h 9.52 km/h:

Maks. pr.:46.40 km/h

Temperatura:9.0

HR max:183 ( 96%)

HR avg:145 ( 76%)

Podjazdy:936 m

Kalorie: 1097 kcal

Rower:Kona Kula

Szczyrk – Skrzyczne 1257 m n.p.m

Środa, 10 sierpnia 2011 · dodano: 11.08.2011 | Komentarze 5

W południe pogoda była zmienna, raz słońce, raz deszcz i tak też było na trasie. Przygotowany byłem do tego odpowiednio, koszulka z długim rękawkiem, kurtka przeciwdeszczowa, ochraniacze na buty i błotniki. Celem dzisiejszego dnia był szczyt Skrzycznego i miałem się na niego dostać jadąc czerwonym szlakiem rowerowym… miałem, bo szlak ten był dla mnie totalnie nieprzejezdny, właściwie to go w ogóle nie było… wróciłem więc i dalej jechałem niebieskim szlakiem pieszym. Jechałem to za dużo powiedziane, często rower musiałem prowadzić, bo nachylenie takie, że leciałem do tyłu. Raz tak mocno hamulec tylny nacisnąłem, że klamka Avidowska pękła przy mocowaniu do kierownicy :-/ Jedną stroną trzymała się jakoś, ale na hamowanie na pewno nie było mowy a przecież musiałem zjechać z tej góry. Jedynym pomysłem (poza zamianą miejscami klamek, ale z tym dużo roboty) jaki wpadł mi do głowy to przerzucenie linek hamulcowych i tym sposobem z lewej strony miałem hamulec tylny a z prawej przedni. Musiałem tylko to zapamiętać, bo pomyłka mogłaby się skończyć kraksą. Dotarłem w końcu niebieskim szlakiem na ten najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego – 1257 metrów n.p.m. Ze szczytu pięknych widoków nie miałem, bo mgła ograniczała całkowicie widoczność i zrobiło się bardzo zimno, temperatura spadła do ok. 5 stopni. Zmęczony rozsiadłem się w Schronisku PTTK i zamówiłem sobie jajecznicę z trzech jaj, naleśnika i gorącą herbatę. Przesiedziałem chyba z godzinę a za oknem lało i trochę obawiałem się powrotu z tej góry. Wyciąg krzesełkowy nie wchodził w grę, bo nie wpuszczają zabłoconych rowerzystów :D a czysty to ja na pewno nie byłem, zresztą nie po to wjeżdżałem żeby wyciągiem zjeżdżać. Zobaczyłem, że spod schroniska odjeżdża terenowa Toyota, udałem się za nią i szlak powrotny okazał się o wiele przyjemniejszy, choć wytrzęsło mnie na kamieniach niesamowicie. Wróciłem i padłem :) Średnia prędkość tragiczna.