Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rytek z miasta Warszawa - Ochota. Od 2009 roku mam przejechane 32926.70 kilometrów w tym 6574.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.44 km/h.
Więcej o mnie. Kontakt mail: rytek@czateria.pl

2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rytek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Temp. 15-29 st.

Dystans całkowity:19092.00 km (w terenie 3866.10 km; 20.25%)
Czas w ruchu:890:27
Średnia prędkość:21.44 km/h
Maksymalna prędkość:76.00 km/h
Suma podjazdów:72874 m
Maks. tętno maksymalne:221 (116 %)
Maks. tętno średnie:187 (101 %)
Suma kalorii:520443 kcal
Liczba aktywności:529
Średnio na aktywność:36.09 km i 1h 40m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
94.90 km 10.20 km teren
05:13 h 18.19 km/h:
Maks. pr.:73.50 km/h
Temperatura:19.0
HR max:195 (102%)
HR avg:161 ( 84%)
Podjazdy:2031 m
Kalorie: 3400 kcal
Rower:Kona Kula

Szczyrk – Istebna – Česká republika – Jablunkov – Vel`ká Čantoryje – Wisła – Szczyrk

Piątek, 12 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 1

Jeszcze przed wyjazdem do Szczyrku przymierzałem się do tej wycieczki. Wyjechałem dość późno, bo w południe. Na początek 10 km non stop pod górę na Przełęcz Salmopolską (934 m n.p.m.), potem zjazd do Wisły i znów pod górę do Istebnej. Przed 15stą byłem na granicy polsko-czeskiej i dalej jechałem do miejscowości Jablunkov. W czeskich Bystrzycach skręciłem w prawo w stronę Nydek i dalej to już była ciężka wspinaczka na Vel`ká Čantoryje czyli Wielką Czantorię. W stronę Nydek rowerzystów było bardzo dużo, ale już na czerwonym szlaku, czyli Szlak rycerski na Wielką Czantorię spotkałem tylko dwie żywe osoby. Przed 18stą byłem na Wielkiej Czantorii i tam niespodzianka, bo zakaz zjazdu na rowerze… a wyciąg już nieczynny. Zszedłem parę kroków w dół i dalej łamiąc zakaz zjeżdżałem cały czas na hamując. W Wiśle trochę odpocząłem i mając już prawie 80 km na liczniku miałem przed sobą najcięższą część wycieczki, czyli powrotny podjazd na Przełęcz Salmopolską. Po dwóch godzinach mordęgi z własnymi słabościami wjechałem na tą przełęcz i tam w zajeździe dałem sobie zastrzyk węglowodanów. Teraz 10 km w dół ze średnią prędkością ponad 50 km/h ;) Dzisiejsze 95 km, 2 tys metrów przewyższeń i 3400 kalorii totalnie mnie wyczerpało i to już koniec przygód w górach.



2011.08.12 - skocznia im. Adama Małysza © RyTeK

2011.08.12 - w Wiśle © RyTeK

w drodze do Istebnej :P © RyTeK

Česká republika © RyTeK

odpoczynek na przystanku © RyTeK

oznaczenia tras rowerowych © RyTeK

szlak na Wielką Czantorię od strony czeskiej - fot. 1 © RyTeK

szlak na Wielką Czantorię od strony czeskiej - fot. 2 © RyTeK

szlak na Wielką Czantorię od strony czeskiej - fot. 3 © RyTeK

2011.08.12 - Chata na Czantorii © RyTeK

Rower stoi po czeskiej stronie, ja robiąc fote po polskiej.
przy Wielkiej Czantorii © RyTeK

Przede mną zjazd w dół….
Wielka Czantoria i przede mną zjazd w dół… © RyTeK


Dane wyjazdu:
35.30 km 12.60 km teren
02:17 h 15.46 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max:191 (100%)
HR avg:159 ( 83%)
Podjazdy:818 m
Kalorie: 1532 kcal
Rower:Kona Kula

Szczyrk – Bielsko-Biała – Klimczok – Szczyrk

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · dodano: 11.08.2011 | Komentarze 2

Pogoda super i przed południem pojechałem do Bielska-Białej do sklepu rowerowego „Koral” po klamki hamulcowe, kupiłem Avidy 5tki i miła obsługa od razu wymieniła mi prawą i wyregulowała hamulec. Po drodze zaczepiłem tubylca, który polecił mi czerwony szlak na Klimczok i udałem się tymże szlakiem najpierw na Szyndzielnie (1028 m n.p.m.). Tam zjadłem trochę w schronisku i dalej czerwonym udałem się na Klimczok. Zjechałem natomiast zielonym szlakiem bezpośrednio do Szczyrku. Kamieniste zjazdy są dla mnie bardziej męczące niż podjazdy. Całego mnie wytelepało, ale dzień udany.



2011.08.11 - ścieżka rowerowa w Bielsku-Białej © RyTeK

2011.08.11- Klimczok © RyTeK

2011.08.11 © RyTeK


Dane wyjazdu:
5.40 km 0.00 km teren
00:17 h 19.06 km/h:
Maks. pr.:33.50 km/h
Temperatura:17.0
HR max:168 ( 88%)
HR avg:118 ( 62%)
Podjazdy: 25 m
Kalorie: 116 kcal
Rower:Kona Kula

Do pracy

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 0

Jak w temacie. I 3000 zrobione.

Dane wyjazdu:
46.70 km 0.00 km teren
01:56 h 24.16 km/h:
Maks. pr.:40.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max:186 ( 97%)
HR avg:147 ( 77%)
Podjazdy:120 m
Kalorie: 1204 kcal
Rower:Kona Kula

Bemowo - Ursynów - Centrum - Bemowo

Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 03.08.2011 | Komentarze 0

Późnym popołudniem pojechałem rowerkiem na Ursynów do Marty. Z Bemowa w tamtą stronę Warszawy rower to obecnie po zamknięciu tunelu na Włochach najlepszy środek transportu. Wieczorem pojechałem do centrum, tam z Przemkiem mała runda i powrót na Bemowo.

2011.08.03 - kolizja motoru z autem na rogu ul. Powstańców Śląskich i Górczewskiej © RyTeK


Dane wyjazdu:
32.90 km 0.00 km teren
01:31 h 21.69 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:17.0
HR max:188 ( 98%)
HR avg:133 ( 70%)
Podjazdy: 94 m
Kalorie: 751 kcal
Rower:Kona Kula

Do pracy i do centrum

Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 0

Rano do pracy, o 22 po pracy pojechałem z Przemkiem treningowo do centrum.

2011.08.01 - trasa W-Z nocą © RyTeK

2011.08.01 - most Świętokrzyski - widok ze Starówki © RyTeK


Dane wyjazdu:
74.70 km 8.20 km teren
03:09 h 23.71 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:26.0
HR max:193 (101%)
HR avg:153 ( 80%)
Podjazdy:226 m
Kalorie: 1887 kcal
Rower:Kona Kula

Legionowo

Piątek, 29 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 2

O 11 udałem się z Przemkiem do Legionowa celem załatwienia pewnej sprawy. Niestety już po paru minutach jazdy przymusowy postój w Wola Parku a powodem tego był wybuch dętki "nieprzebijalnej" FOSSa, po prostu rozerwało ją :-/ Już mam dość tych p... dętek. Na szczęście zapas miałem, tym razem jakaś normalna chyba CST ;) Kilometr dalej zakupiłem w razie czego dętkę Continentala i jechaliśmy dalej. Przed 13 byliśmy w Legionowie, zaliczyliśmy także Mc Donald'sa i wracaliśmy do Warszawy ścieżką przy kanałku Żerańskim, a żeby za krótko nie było to trochę na około Bemowa.


Dętka FOSSa do wyrzucenia...
2011.07.29 - dętka FOSSa po wystrzale © RyTeK


Dane wyjazdu:
29.90 km 0.00 km teren
01:24 h 21.36 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max:195 (102%)
HR avg:137 ( 72%)
Podjazdy: 81 m
Kalorie: 705 kcal
Rower:Kona Kula

Centrum

Czwartek, 28 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Po pracy o 22 wyskok do centrum i powrót przez Żoliborz.



Dane wyjazdu:
35.20 km 0.00 km teren
01:35 h 22.23 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:19.0
HR max:181 ( 95%)
HR avg:132 ( 69%)
Podjazdy: 80 m
Kalorie: 750 kcal
Rower:Kona Kula

Centrum

Wtorek, 26 lipca 2011 · dodano: 26.07.2011 | Komentarze 0

Po pracy o 22 mimo już wcześniej zapowiadanych opadów które się nie sprawdziły pojechałem z Przemkiem do centrum. Mała rundka i powrót przez Żoliborz.

Dane wyjazdu:
48.30 km 0.00 km teren
01:55 h 25.20 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max:193 (101%)
HR avg:140 ( 73%)
Podjazdy:110 m
Kalorie: 1020 kcal
Rower:Kona Kula

Centrum

Czwartek, 21 lipca 2011 · dodano: 21.07.2011 | Komentarze 0

Po pracy o 22 po sprawdzeniu pogody pojechałem z Przemkiem do centrum, najpierw spokojnym tempem, potem załapaliśmy się na doborowe towarzystwo i bardzo mocnym tempem z powrotem na Bemowo łamiąc parę przepisów. Ponownie kółko do Centrum z przerwą w McDonald's na ciastko z owoców leśnych, które okazało się jabłkowe. Powrót po północy przeze Włochy i niezła średnia dziś.



Dane wyjazdu:
62.40 km 3.00 km teren
03:28 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:53.50 km/h
Temperatura:24.0
HR max:186 ( 97%)
HR avg:126 ( 66%)
Podjazdy:157 m
Kalorie: 1303 kcal
Rower:Kona Kula

Kabaty, centrum i ucieczka przed burzą.

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 21.07.2011 | Komentarze 1

Po południu przejażdżka z Martą, wcześniej podjechałem do Legion Serwisu bo dźwięk łańcucha już mnie irytował. Potem ucieczka przed burzą... Ogółem super dzień :) chcę takich więcej.