Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rytek z miasta Warszawa - Ochota. Od 2009 roku mam przejechane 32926.70 kilometrów w tym 6574.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.44 km/h.
Więcej o mnie. Kontakt mail: rytek@czateria.pl

2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rytek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
30.00 km 21.40 km teren
01:48 h 16.67 km/h:
Maks. pr.:51.90 km/h
Temperatura:25.0
HR max:192 (103%)
HR avg:159 ( 85%)
Podjazdy:478 m
Kalorie: 1286 kcal

Poland Bike Nowiny

Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 12.07.2016 | Komentarze 0

W związku z tym, że dzień wcześniej zakwaterowaliśmy się w Chęcinach po paru minutach jestem z Olą na miejscu w Nowinach. Jest też z nami Piotrek z drużyny i parę znajomych. Pogoda jak zwykle wyśmienita czyli słonecznie ;) Zaopatrujemy się w żele energetyczne i dawkę energii przed startem i po 12:30 zostaje po nas tylko smród opon. Pierwsze kilometry to mordownia, pod górę i pod górę. Startowałem z drugiego sektora, więc nie wyprzedzam za dużo i tak samo mnie nie wyprzedzają. Wszystko zmienia się na 15 kilometrze trasy. Mimo, że mam opony zalane specjalnym mleczkiem z tyłu mam „kapcia”… Pierwsza myśl to, że czeka mnie spacerek do mety. Jednak nie mam zamiaru 2 godziny palić kalorii w ten sposób. Kontynuuję więc jadąc na stojąco, wprawdzie co chwile mnie ktoś mija i krzyczy, że mam flaka i że szkoda obręczy, ale już mi wszystko jedno. Jadę więc 10 km do mety z prędkością ok 15 km na godzinę co chwila zaciskając zęby słysząc jak wali mi obręcz po kamieniach i odwracając się do tyłu czy Ola jedzie :P Przed metą rozpędzam się nawet do 36 km/h, chyba w jakimś amoku tę prędkość osiągnąłem. Chwilę za mną wjeżdża Ola osiągając lepszy czas ode mnie ponieważ startowała 3 minuty za mną co nie uszło uwadze Bogdana, gdy wjeżdżała na metę ;) Resumując trasa rewelacyjna, na dystansie 25 km prawie 500 metrów przewyższeń a niespodzianki takie jak dziś to dodatkowa adrenalina, co ciekawe obręcz jest idealna, ani na milimetr nie jest scentrowana, ale nowa opona do kosza…












Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rzadk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]